Festiwal KOLEJ W MINIATURZE,12-13.III. SOSNOWIEC 2016

Makiety „Piętruska”

Jak można było przewidzieć był i jest to prawdziwy hit Festiwalu. Sympatyczni koledzy z Oświęcimskiego Klubu Modelarzy Kolejowych „Piętrusek”: Darek Pawlica – prezes OKMK, Marek Kałka, Jan i Rafał Węgrzyn, Grzegorz Moc, Andrzej Godula ustawili makiety, jedną w postaci naprawdę ciekawie wykonanego „tortu”, drugą sporych rozmiarów rozkładaną ad-hoc, z przeznaczeniem do samodzielnego poprowadzenia przez chętnych pociągów po zawiłych szlakach makiety. Obie makiety były bez chwili przerwy, nie dając wytchnienia obsłudze, dosłownie oblegane przez długie kolejki mamusiek z dzieciakami, które po udanej zabawie zdobywały na pamiątkę kolorowy dyplom z wypisanym własnym imieniem i tytułem „Młodszy Pomocnik Maszynisty”. Dodam, jak najbardziej z podtekstem, że dzieciaczki były młode, to i mamuśki również i była to pewnie okoliczność łagodząca naprawdę niemały trud obsługi.

Na Festiwal, zgodnie z zamówieniem Grzegorza, szkoła - CKZiU wydrukowała na szkolnym Bizhubie 200 arkuszy A4 z dyplomami, czyli 400 dyplomów formatu A5 - 2 razy więcej, niż wynosiło zamówienie opiewające na 200 dyplomów (ustalone na podstawie doświadczenia z innych imprez). Nie minęła połowa pierwszego dnia Festiwalu i chłopcy zakomunikowali, że im dyplomów brakło. Całe szczęście, że były drukowane na miejscu w szkole, stąd szybko można było dodrukować kolejną partię. W sumie dodrukowane były aż 5 razy zamykając się liczbą 1200 egzemplarzy. Jakby z góry było wiadomo, że tak będzie, lepiej byłoby wydrukować je na offsecie. Następnym razem tak zrobimy. Na koniec Festiwalu niewykorzystanych dyplomów zostało niewiele, z czego wynika, iż niezmordowani chłopcy musieli ich wydać przeszło 1000. Przy sprzątaniu sali zostały znalezione tylko 2 (dwie !) sztuki, pewnie zapomniane albo upuszczone w ciżbie tłumu. Znaczy miały wartość, wszystkie z atencją zostały zabrane na pamiątkę. Nic zatem dziwnego, że w ocenie zwiedzających stanowiska z „Piętruskowymi” makietami zdobyły największe uznanie, najwięcej głosów do nagrody. Wspaniałe chłopaki! Nie ma rady! Koniecznie trzeba będzie powtórzyć ten występ. Na marginesie, na okres Festiwalu ma on jeszcze jedną wielką zaletę – pozwala uszczęśliwić najmłodszych nie przeszkadzając, pozostawiając kontemplację bardziej wyrafinowanych makiet, dioram i modeli odbiorcom na wyższym poziomie zaawansowania w temacie.


fot. Grzegorz Gransicki PIKO Polska


fot. Andrzej Wilk


fot. Marcin Kapica


fot. Grzegorz Gransicki PIKO Polska


Przygotowania. fot. Grzegorz Gransicki PIKO Polska


fot. Grzegorz Gransicki PIKO Polska


fot. Andrzej Wilk


fot. Andrzej Wilk